"Życiowa przygoda!
Inspiracją dla stworzenia tego zapachu była postać marynarza. To mężczyźni, którzy całe swoje życie oddali morzu. Towarzystwo bezkresu wód, zachodów słońca i wielkich fal to dla nich codzienność. Muszą być silni, zarówno fizycznie jak i psychicznie. Rozłąka z bliskimi i radzenie sobie z potęgą natury, sprawia, że są twardymi i nieugiętymi mężczyznami. Perfumy inspirowane Le Male - Jean-Paul Gaultier to swoisty hołd dla takich panów. Zapach jest bardzo męski i seksowny. Każdy facet otulony w aromat francuskich perfum Le Male, poczuje się jakby w jego życiu, każdego dnia rozpoczynał się fascynujący rejs.
Stuprocentowy mężczyzna!
Perfumy L’amour Classic Le Male mają mocny wstęp. Po chwili jednak gasną, wyciszają się i robią się coraz bardziej zmysłowe. W kompozycji wyraźnie czuć tzw. czystość, wyjście spod prysznica i wodę kolońską. Całość została zmieszana z cudownym, naturalnym i niezastąpionym aromatem piżma. Między tym wszystkim, czasem próbuje dojść do głosu słodka lawenda. Zamienniki markowych perfum to znakomicie zaprojektowany zapach. Na pewno bardzo oryginalny. Pozwól sobie popłynąć pod prąd."
Nuty zapachowe:
Nuty głowy: dzięgiel, lawenda, mięta, bergamotka i kardamon
Nuty serca: kminek, kwiat pomarańczy i cynamon
Nuty bazy: drzewo sandałowe, fasolka tonka, żywica bursztynowa, wanilia i cedr.
041024
UWAGA - kopiowanie, przetwarzanie oraz rozpowszechnianie opisów produktów w całości lub w części jest zabronione! Zgodnie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 e. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.)
Zmiana koloru perfum jest naturalnym procesem, który wynika z
ekspozycji na światło lub ciepło, a także z procesu starzenia się perfum. Zmiana koloru nie wpływa zazwyczaj
na jakość zapachu perfum.
Opinie o perfumach L'amour Classic 217
Opinie (4)
Fantastyczny
Jak w tytule zapach fantastyczny. Typowo męski. Oceniam że na każdą okazję. Bardzo dobra trwałość i projekcja. Psiknąłem się na próbę i efekt wow..Polecam. Pozdrowienia dla Pań przygotowujących Ilony, Miry, Alicji i Natalii. Jeżeli kogoś pominąłem to również pozdrawiam