Opinie
Francuskie Perfumy Nr 300
Odpowiedź na pytanie Mateusza
Tak, kupowałem oryginał ale było to jakieś sto lat temu. Kiedyś kupiłem u domokrążcy i miałem mieszane uczucia gdyż nie pasował mi do oryginału, chyba że Givenchy zmienił coś w zapachu. Wracając do tematu Xeryous Rouge dla mnie to zdecydowanie numer jeden choć charakterem odbiega od zapachów "męskich". Jak widzę 300ę? Bezpośrednio po zaaplikowaniu było rozczarowanie ale po kilku minutach pojawiał się bardzo zbliżony zapach do tego co udało mi się zapamiętać z oryginału. Tak więc sukces. Nie rozumiem jak Givenchy mogło zaniechać produkcję, no chyba że mam totalnie odjechany gust.
Francuskie Perfumy Nr 170
Zamówiłam sporo próbek perfum, ale tylko ta nie przypadła mi do gustu delikatne mówiąc. No nie mogę znieść tego zapachu. Jest tam coś, co mnie odrzuca. Jeżeli oryginał pachnie podobnie, a zakładam, że tak, to nie zapłaciłabym złotówki. Swoją drogą to super pomysł na sprzedaż próbek.mozna zapoznać się z zapachem przed kupnem większego flakonu. Czekam tylko na zamiennik Novellisty Citrus affair ,bo nigdzie nie mogę dostać. Przepadłam po pierwszym psiknięciu. Może się doczekam