Opinie
Francuskie Perfumy Nr 405

Niezbyt dla mnie
Oryginału nigdy nie wąchałem, miałem tylko styczność z odpowiednikiem innej marki, który jest cudowny. Ta wersja jest mocno ziemista, na samym początku to ciężko wyczuć cokolwiek poza tą przytłaczającą ziemistością. Z czasem mija, ale jak na mój gust to co zostaje to mniej intensywna ziemistość i dosyć jednolita słodkość. Mi nie przypadło do gustu, ale sam sklep szczerze i mocno polecam bo udało mi się znaleźć kilka perełek wśród próbek, które kupiłem :)
Francuskie Perfumy Nr 180
Z długim ogonem
Zamówiłam AJ Deluxe Wood 180 inspirowane Louis Vuitton Ombre Nomade i muszę przyznać, że to zapach robiący ogromne wrażenie. Nie posiadam oryginału, więc oceniam jedynie wersję inspirowaną – ale ta jest naprawdę wyjątkowa.<br /> <br /> To bardzo mocne perfumy, pachnące jak skórzany pasek czy kurtka. Określiłabym je jako „gorzkie” – z wyraźnymi nutami drzewnymi i dymnymi, które nadają osobie noszącej je aurę tajemniczości.<br /> <br /> Trwałość jest niesamowita – nawet po kąpieli zapach nadal utrzymuje się na skórze. Projekcja ogromna – najpierw czujesz człowieka, a dopiero potem go widzisz ???? Cały pokój wypełnia się zapachem od razu po wejściu.<br /> <br /> To perfumy, z którymi łatwo przesadzić – wystarczy kilka psiknięć, inaczej mogą wręcz przytłoczyć i przyprawić o ból głowy. Zdecydowanie widzę je na eleganckim mężczyźnie w garniturze albo na drwalu z długą brodą i mocną posturą.
Francuskie Perfumy Nr 149
Fenomenalne
Zamówiłam perfumy Royal 35 ml inspirowane Tom Ford Electric Cherry i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! Posiadam również oryginał, więc mogę porównać – zapach jest niemal identyczny. Różnicę wyczuwam dopiero po dłuższym czasie na skórze i jest naprawdę minimalna.<br /> <br /> Trwałość wypada bardzo podobnie jak w oryginale, a nawet mam wrażenie, że utrzymują się odrobinę dłużej. Opakowanie co prawda jest proste, plastikowe, ale dla mnie liczy się przede wszystkim zapach – a ten jest przepiękny i uzależniający.<br /> <br /> To obecnie moje ulubione perfumy i na pewno jeszcze wrócę po kolejne ❤️
Francuskie Perfumy Nr 259
Francuskie Perfumy Nr 788

Karmel z dodatkiem wanilii w butelce :)
Perfumy kupione w ciemno, nigdy nie miałam okazji testować Lattafy Eclair, więc nie mam porównania. Zapach idealny na jesień/zimę, bardzo ciepły, otulający, bardzo mocno słodki, idealny dla fanek słodyczy w perfumach z gatunku tych "jedzeniowych". Dla mnie zapach przypomina 1:1 podgrzewane cukierki karmelowe (zwłaszcza na samym początku po rozpyleniu), nie są to dla mnie typowo waniliowe perfumy. Są dobrze wyczuwalne dla otoczenia, przynoszące komplementy. Trwałość jest bardzo dobra jak na tę półkę cenową, wyczuwam je na skórze po wielu godzinach, na ubraniach zapach utrzymuje się aż do prania. Bardzo polecam za taką cenę i tak ładny zapach, testowałam inne perfumy waniliowe drogeryjne i te przewyższają wszystkie swoim pięknym zapachem, jestem bardzo zadowolona z zakupu :)