Woda perfumowana Brutalny Barber 208 to zapach inspirowany Dior - Fahrenheit, jednak z charakterystycznym, niepowtarzalnym twistem. To aromat dla mężczyzn, którzy cenią sobie zmysłowe i intensywne zapachy.
Na początku wyczuwalne są intensywne nuty cytrusowe, w tym mandarynki i bergamotki, które łączą się z nutami lawendy i drzewa różanego. Następnie dołączają nuty cynamonu, goździków i gałki muszkatołowej, które dodają zapachowi orientalnej głębi. Całość jest dopełniona nutami drzewa sandałowego i skóry, które nadają zapachowi męskiej elegancji.
Brutalny Barber 208 to zapach dla mężczyzn, którzy cenią sobie intensywne i zmysłowe zapachy oraz chcą wyrażać swoją indywidualność poprzez wyjątkowy aromat. To zapach idealny na wieczorne wyjścia i specjalne okazje, który przyciągnie uwagę otoczenia i pozostanie w pamięci.
Nuty zapachowe:
Nuty głowy: lawenda w towarzystwie orzeźwiającej mandarynki, cytryny i bergamotki, orientalnego kwiatu muszkatołowca, drzewnego cedru oraz ziołowego rumianku
Nuty serca: gałka muszkatołowa, wiciokrzew, goździk, drzewo sandałowe, liść fiołka, jaśmin, konwalia oraz cedr
Nuty bazy: skóra, fasolka tonka, ambra, paczula, piżmo oraz wetyweria
070924
UWAGA - kopiowanie, przetwarzanie oraz rozpowszechnianie opisów produktów w całości lub w części jest zabronione! Zgodnie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 e. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.)
Zmiana koloru perfum jest naturalnym procesem, który wynika z
ekspozycji na światło lub ciepło, a także z procesu starzenia się perfum. Zmiana koloru nie wpływa zazwyczaj
na jakość zapachu perfum.
Opinie o perfumach Brutalny Barber Perfumy 208
Opinie (15)
Nie podobny
Moim zdaniem nie przypomina oryginalnego zapachu. Ma w sobie parę podobnych rzeczy ale w tym czuć głównie krzaki wyrwana z łąki. Pachnie jak perfum dla jakiegoś motocyklisty w skórze ale takiego bardziej sympatycznego. Jeśli lubisz Diora Fahrenheita to na pewno nie kupuj tego perfumu. Swoją drogą i tak polecam tą firmę mają parę na prawdę bardzo dobrych perfum
Pozytywny pierwszy szok!
Zapach jest bardzo przyjemny. Nikt nie powinien mieć wątpliwości, z jakim zapachem mamy do czynienia. Nuty zapachowe są wyraźnie wyczuwalne. Na nadgarstku perfumy nieco różnią się od oryginału, jednak różnica ta jest na tyle drobna, że nie przeszkadza. W powietrzu, aromat bardzo ładnie wybrzmiewa. Trwałość jak na odpowiednik inspirowany jest zadowalająca, moc zapachu wystarczająca. Także jest ok i ja nie mam zastrzeżeń. Niemniej, to zawsze będzie kwestia indywidualna. Mnie pasuje. Super!
Zapach mojego Męża
Pierwszy raz kupowała na tej stronie z takim małym niedowierzaniem czy faktycznie Francuskie Perfumy odpowiadają oryginałowi? I jestem mile zaskoczona piękny intensywny zapach myślę, że nikt by nie odróżnił oryginału od tych perfum ! Szczerze polecam i na pewno będę polecała moim znajomym bo za tą cenę warto !!!!
Kolejny powrót do lat '80.
Jak w tytule, męski zapach kojarzony z naszymi ojcami czy dziadkami, którzy w latach '80 przeżywali młodość. Jednak cięższy niż taki Cool Water, bardziej orientalny?... Kumpel miał oryginalnego Fahrenheita i na początku nie czuł podobieństwa, jednak po chwili na skórze było już inaczej.