Opinie
Francuskie Perfumy Nr 178
Francuskie Perfumy Nr 537
3 z mocnym plusem
Od razu zaznaczam, że nie znam oryginału. Kupiłam perfum w oparciu o opinie i skład/nuty zapachowe. <br /> Zapach ładny, kwiatowy. Dosyć mocny na początku, po jakimś czasie pozostaje już tylko blisko skóry. Niestety liczyłam na bardziej owocowe akcenty. Nie wiem czy to moje subiektywne odczucie, jednak ja głównie wyczuwam kwiaty, owoców moim zdaniem jakoś brak. <br /> Trwałość to kilka godzin, przy czym jest to ewolucja od kwiatowej eksplozji do miękkich i ciepłych nut, które czuć tylko po bezpośrednim powąchaniu skóry.<br />
Francuskie Perfumy Nr 104
Francuskie Perfumy Nr 762
Na początku mocno kwaskowaty dzięki porzeczce oraz malinie. Wtedy też czuć go najmocniej. Później zapach się uspokaja i staje się słodki, delikatniejszy. Po około 2 godzinach można mieć wrażenie, że perfumy już nie pachną, ale to tylko złudzenie. Po prostu słodsze nuty pozostają blisko skóry.<br /> Dla miłośników owocowych, lekko kwaskowatych w nucie głowy, zapachów. Typowo wiosenny/letni. <br /> Trwałość to kilka godzin. Może nie powala na kolana, ale za taką cenę można bez wyrzutów sumienia użyć perfum ponownie w razie potrzeby.
Francuskie Perfumy Nr 176
Jakość rewelacyjna, ale nie mój zapach
Zachęcona lekkimi i świeżymi nutami skusiłam się na ten zapach. Niestety zawiodłam się niemiłosiernie i dobrze, że nie kupiłam oryginału. Zapach Santorini Sunrise jest wręcz ciężki - bardzo słodki i gorzkawy jednocześnie - trochę mi przypomina Black Opium, choć uważam, że ten drugi jest mimo wszystko lżejszy. Pomysł Escady na grecką wyspę to dla mnie niewypał. Ale innym może się podobać :)