Mrs Tennessee ECO

trudna nisza

Bardzo chciałam poznać ten zapach ze względu na nuty. Część z nich to moje klimaty, a część zdecydowanie nie. Byłam ciekawa które przeważą. Niestety przeważyły nuty, które źle układają się na mojej skórze, miłości z tego nie będzie.<br /> Doceniam złożoność i pewien kunszt zapachu, ale mnie ten zapach się nie podoba. Po prostu.

elegancja i kobiecość

Długo się zastanawiałam nad poznaniem tego zapachu, ponieważ opinie różne i przeważały stwierdzenia, że bardzo słodki.<br /> Osobiście słodycz lubię tylko w kuchni. Ten zapach bardzo mnie zaskoczył na plus. Jest ciepły, kremowy, lekko słodki, trzyma się blisko ciała, nie zawłaszcza otoczenia. Niesamowicie kobiecy, piękny, emanuje elegancją , taką stonowaną, nie narzucającą się.

perełka

Piękny zapach winnych czerwonych owoców i kwiatów, lekko słodki, kobiecy, ciekawy, nie jest wtórny, pięknie nosi się w każdą pogodę. Dla niektórych wadą może być jego linearność, od początku do końca wybrzmiewa tak samo, nie ewoluuje, ale można go łączyć np. z inspiracją Idole Lancome lub Molekule 01 i wtedy zyskuje nowe brzmienie. Odbiega zdecydowanie od podstawowej wersji La vie za którą ja nie przepadam.

jaśminowa piękność

W pierwszej chwili po aplikacji czuję musujące kadzidło i jaśmin, potem pozostaje tylko nuta jaśminu gładka, kremowa i ciepła. Zapach bardzo komfortowy w noszeniu, chociaż z takim malutkim pazurkiem, który nadaje im wyjątkowego charakteru. Ciekawe, niebanalne, intrygujące. Warte poznania. Dla mnie jeden z najładniejszych zapachów z nutą jaśminu, zastanawiam się czy nie wypróbuje połączenia z inspiracją My Way Armani, może brzmieć interesująco.

zdecydowanie nie mój

Rzadko zdarza mi się, że zapachy mnie odrzucają, i ten do nich należy. Nie twierdzę, że zapach jest koszmarny, okropny itp., ponieważ każdy zapach jest jakąś opowieścią, kompozycją, wizją perfumiarza którą nie mnie oceniać. Dla mnie jest to zapach chaotyczny, niespójny, duszny, przytłaczający. Tak go odbieram.

Perfumy nr 59 inspirowane Chanel - Chance Eau tendre

Wcześniej nie interesowałam się tak bardzo perfumami i nawet nie wiedziałam, że istnieją zamienniki za o wiele niższe ceny niż oryginały. O tej stronie dowiedziałam się od przyjaciółki. Dostałam te perfumy od niej i mi się bardzo spodobały. <br /> Nigdy nie wąchałam oryginału, więc nie mam porównania. Mogę jednak powiedzieć, że to fajny, przyjemny, słodki, kwiatowo-owocowy zapach. Pod względem zapachu jest to mój numer 1. Jest on idealny na co dzień. Ja go używałam także wtedy, gdy miałam jakieś ważne egzaminy.

Opinia na temat perfum I deluks nr 2

Perfumy są bardzo trwałe i intensywne. Są trochę zbliżone do oryginału. Wybrałabym je, gdyby nie to, że jest w nich za dużo nuty drzewnej, która wychodzi ponad resztę nut, dominując je tym samym.